Dlaczego łączę coaching z aktywnością fizyczną?
Powiązanie roli trenera i coacha wydaje się być tak naturalnym połączeniem, jak wdech i wydech. Praca w obu zawodach opiera się na zmianie. W sporcie, zmiana najczęściej związana jest z poprawą techniki, zwiększeniem wytrzymałości czy siły.
W coachingu zmiana może dotyczyć różnych obszarów życia, takich jak: praca, relacja z innymi osobami czy poprawa zarządzania czasem. Nie ma tu ograniczeń, wystarczy chęć do działania ze strony klienta.
Zmiana bowiem to jedno z podstawowych założeń coachingu. Mówimy, że niezależnie w jakim punkcie jesteś, to jeżeli podejmiesz działanie, dokonasz zmiany. Niby proste, a jednak zdarza się, że latami tkwimy w miejscu, bez jakiegokolwiek postępu. Praca, której nie lubimy, nieudany związek czy niezadowolenie ze swojego poziomu sprawności.
Zmiana, jak już wspomniałem wcześniej, to również podstawa pracy instruktora/ trenera. Trener, w rozumieniu sportowym, trudni się podnoszeniem umiejętności swoich podopiecznych. Dzięki zaplanowanym działaniom jego uczniowie lepiej jeżdżą na nartach, grają w tenisa, pływają na windsurfingu czy mogą pochwalić się wymarzoną sylwetką.
Trener wierzy w ich zmianę. W to, że mogą podnieść swoje umiejętności, zbliżyć się do celu. Zdarza się, że trener wierzy w to bardziej, niż podopieczny.
Coach, również wierzy w zmianę swoich klientów. Słucha i zadaje pytania. Ufa, że klient zobaczy inną perspektywę własnej rzeczywistości. Odkryje rozwiązania, które są możliwe.
W jednym i drugim przypadku wymaga to wysiłku.
Czy ciężka praca prowadzi na szczyt?
Nigdy nie wiadomo. Wpływ na to, ma wiele czynników. Jednak dobrze i świadomie poprowadzony trening, coaching pozwoli być lepszym od samego siebie. Od samego siebie z początków obranej drogi.
Metody, które stosują trenerzy, dwojąc się i trojąc z zawodnikami, świetnie sprawdzają się w wdrażaniu zmian w codziennym życiu.
W drugą stronę działa to dokładnie tak samo, metody coachingowe pozwalają znacznie lepiej zrozumieć zawodnika. A dzięki temu precyzyjnie dopasować metody pracy.
Dobry trener, powinien być też dobrym psychologiem.
To często powtarzany slogan i zapewne gdzieś już go słyszałeś. W pełni zgadzam się z tym stwierdzeniem. W sztabach zawodowych sportowców, osiągających najwyższe światowe sukcesy, niemal zawsze znajdziemy psychologa czy trenera mentalnego. To już standard profesjonalnego sportu.
Dlatego połączenie aktywności fizycznej z coachingiem to naturalna synergia, którą oferuję swoim klientom. Dzięki takim wspólnym działaniom rośnie u nich świadomość ruchu oraz świadomość w wybranych dziedzinach życia. Często zyskują nową perspektywę swojego "teraz". A wszystko to w sportowej atmosferze, pełnej szacunku i akceptacji.
W razie pytań i współpracy pozostaję do dyspozycji (kontakt).